Po wystąpieniu posła Palikota, który mówił że Jarosław Kaczyński wysłał swojego brata na śmierć, na mównicę wszedł poseł opozycji. W swoim emocjonalnym wystąpieniu nazwał lidera Ruchu Palikota „bezideowym chamem”. Nieoczekiwanie z ław sejmowych słychać „siadaj kur..!”
Poziom expert chamstwa, buractwa, wulgaryzmu został w Sejmie osiągnięty. Sprawa oczywiście przemilczana przez media…
+1
+1
+1
+1
+1
+1