Dr Stanisław Krajski.
Pojawiła się właśnie na rynku wydawniczym nowa książka niby to odsłaniająca „prawdę o PiS”. Niby odsłaniająca, bo oparta jedynie na anonimowych źródłach, składająca się jedynie z nieweryfikowalnych informacji, insynuacji i spekulacji. Żadna to w ostatnim czasie nowość, więc można by było to „dzieło” przeznaczyć do utylizacji. Jest w nim jednak jedna rzecz warta uwagi. To zmiana sposobu budowania antypisowskiej propagandy. Na czym to polega? Jaki związek ma z tym przeszłość premiera Mateusza Morawieckiego, jego dawne bliskie związki z Donaldem Tuskiem, Lejb Fogelman i Chabad-Lubawicz?
+1
+1
+1
+1
+1
+1