We wraku tupolewa znaleziono trotyl – taka informacja obiegła cały postępowy świat.
Na szczęście lud pracujący miast i WSI nie dał wiary tym podłym oszczerstwom. Wrak został solidnie umyty i nikt nie ma prawa oskarżać radzieckich towarzyszy, że źle wykonali swoją robotę. Nawet jeśli odrobinę trotylu gdzieś znaleziono, to niewątpliwie jest to robota pachołków Napoleona, którzy 200 lat temu podstępnie go rozsiali pod Smoleńskiem. Okazuje się jednak, że ich podłe knowania zostały wykryte już rok temu przez niemiecką antifę, która 11 listopada w zwartym aktywie pogoniła napoleońskich faszystów gdzie pieprz rośnie. I tak jak wtedy zwyciężyła Demokracja, tak dziś zwycięży przyjaźń polsko-radziecka. By żyło się lepiej!
+1
+1
+1
+1
+1
+1
