Z każdym dniem wydłuża się lista kaczystowskich zbrodni. Jedna z nich wydarzyła się w Krakowie. Oto zaraz po przejęciu obowiązków przez wojewodę małopolskiego Józefa Pilcha z gmachu urzędu przy ul. Basztowej zdjęto flagę Unii Europejskiej.
Na szczęście zbrodnię tę opisała dokładnie Gazeta Wyborcza. Świadectwo to przetrwa kaczystowską okupację i po latach pozwoli osądzić zbrodniarzy. Duża zasługa w tym dzielnych pracowników urzędu, którzy zauważyli zdejmowanie unijnych flag najpierw na dziedzińcu, a potem na dachu. „Podeszliśmy do okien, mieliśmy łzy w oczach” – tak w szczerych prostych słowach opisali te chwile grozy Gazecie Wyborczej. Tak dokonała się kolejna podłość, której postępowy świat nigdy nie zapomni.
+1
+1
+1
+1
+1
+1