Bes komentaża i nadzieji…
aktualizacja – 19.03.11 – 00:02
tymczasem za mypis.pl:
Nieudany „obiat” Komorowskiego i Machały
Kolejna wpadka prezydenta Komorowskiego to już nie błąd wynikający z niezdarności. „Bul” i „nadzieji” to kompromitacja najwyższych lotów. Ale Pałac Prezydencki wymyślił jak przykryć sprawę, z pomocą ruszyli dziennikarze.
Okazało się, że Jarosław Kaczyński też miał wpadkę językową. Czujny dziennikarz przypomniał sprawę, którą dwa lata temu opisał Super Express zamieszczając zdjęcie wpisu Jarosława Kaczyńskiego. Redakcja twierdziła, że Jarosław Kaczyński zamiast „obiad” napisał „obiat”. Ale czy na pewno?
Fakt – Jarosław Kaczyński pismo ma niewyraźne, ale każdy kto przyjrzy się temu zdjęciu dłużej niż 2 sekundy widzi, że rzekomy „obiat” to po prostu niechlujnie napisany „obiad”. Kreska, która według SE, Pałacu Prezydenckiego oraz redaktora Machały miała być „daszkiem” T to w istocie ogonek litery Y z poprzedniego wiersza.
I tak Prezydent został uratowany! Minister Nowak odetchnął z ulgą. Cieszy nas, że „bul” minął. Mamy „nadziejię”, że w przyszłości współpraca Pałacu z dziennikarzami będzie równie owocna.