J-23 znowu nadaje. Nowy Hans Kloss uaktywnił się pod Radomiem. Jest nim agentka Agnieszka Górska, która swoje tajne zadania wykonuje w mundurze radnej sejmiku z ramienia partii kaczystowskiej.
Pierwsze ma już za sobą. Udało jej się wykryć tajną komórkę Hitlerjugend w Liceum Ogólnokształcącym w Szydłowcu. Grupa ta podczas ślubowania podniosła ręce, a jak dobrze wiadomo jest to faszystowskie pozdrowienie „ajitla”. I nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Byli to bowiem niepełnoletni uczniowie klas pierwszych, którzy pięciu piw przecież zamawiać jeszcze nie mogli. Na szczęście agentka radzieckiego wywiadu w kaczystowskim przebraniu zachowała rewolucyjną czujność i wezwała do ukarania winnych. Takiej determinacji w tropieniu faszyzmu nie powstydziłaby się Gazeta Wyborcza, Stowarzyszenie Nigdy Więcej a nawet Prawdziwie Rewolucyjna Marksistowska Antyfaszystowska Akcja Oporu. Tylko dzięki takim postawom udaje się wykrywać kolejne doskonale zakamuflowane gniazda nazistowskie w Polsce. Lud pracujący miast i WSI chyli czoła przed asami wywiadu i życzy dalszych sukcesów. By żyło się lepiej! By żyło się lepiej wszystkim!