Cały postępowy świat zamarł w przerażeniu. Oto Gazeta Wyborcza wydała kolejne ostrzeżenie dot. polskiej Demokracji.
Grozi nam już nie dyktatura tylko demokratura, co w szczerych, prostych słowach ogłosił tow. red. Jarosław Kurski: „Polska staje się krajem pełzającej, monopartyjnej demokratury. Już niebawem sądy staną się całkowicie zawisłe od woli politycznej partii rządzącej a wybory przestaną być wolne i demokratyczne.”
Tak, nie od dziś przecież wiadomo, że prawdziwe wolne wybory to takie, w których działacze PSL-u przez tydzień liczą głosy, tak by wygrali ci, którzy wygrać powinni. Choć każdy polski demokrata najlepsze wspomnienia ma i tak z pierwszych wolnych wyborów z 1989 roku, w których Ludowi Demokraci mieli zagwarantowane 65% miejsc. By żyło się lepiej! By żyło się lepiej wszystkim. Niestety to się już nie powtórzy, bo spadł śnieg i synoptycy z Wyborczej ogłosili złe wieści: „Za oknem zima. To zima polskiej Demokracji.”