Co dalej z Ryszardem Petru? – to pytanie zadaje sobie dziś cały postępowy świat. Nie ma co ukrywać, przegrane wybory w łonie Partii zrzuciły Słońce Petru z przysłowiowego rubikonia.
Lud pracujący miast i WSI ma jednak nadzieję, że spełnione zostaną zapowiedzi powołania Rady Mędrców i tow. Ryszard zajmie tam należne mu miejsce przewodniczącego. Nie od dziś przecież wiadomo, że w całym kraju nie ma lepszego doradcy. Trzeba tylko jego rady nowocześnie odczytywać i postępować zupełnie na odwrót. Przekonał się o tym doskonale aktyw robotniczy, który w 2013 roku zaufał radzie Słońca Petru, że „bilans wad i zalet nie wypada zbyt korzystnie dla bitcoina”. I tak oto każdy, kto w tej niekorzystnej sytuacji kupił go wówczas po kursie 100 dolarów i trzymał przez cały ten czas, ma dziś ponad 55 tys. złotych, bowiem cena bitcoina urosła ponad stukrotnie. Na taki wzrost niestety nie mogli liczyć frankowicze, którym Słońce Petru w 2008 roku dało radę, „że branie kredytów we frankach jest dobrym pomysłem.” Oczywiście należało postąpić zgodnie z nowoczesną zasadą odwrotności i kredytów nie brać. Wszak Słońce Petru nigdy się nie myli. Trzeba tylko dobrze odczytywać jego rady. By żyło się lepiej!