Gdyby świnia umiała mówić, pewnie chciałaby spytać, dlaczego ludzie, którzy chcą ją zeżreć wycierają sobie gębę jej dobrem po drodze do rzeźni. Jak to jest — spytałaby świnia — że transport w ciasnym wagonie mi szkodzi, a zrobienie ze mnie kiełbasy już nie? Ze względów taktycznych przemilczałaby pewnie pytanie o to, czemu Europejczycy są tak głupi, że bardziej troszczą się o przedstawicieli innego gatunku niż o własne nienarodzone dzieci, zwłaszcza że tak kiepsko stoją z demografią…
+1
+1
+1
+1
+1
+1