Artykuł 7 uruchomiony! – taka informacja obiegła cały postępowy świat. Po dwóch latach wyczekiwania totalna opozycja nareszcie doczekała się wszczęcia wobec kaczystowskiej Polski procedury przewidzianej w artykule 7 ust. 1 unijnego traktatu.
Głos w sprawie zabrał prezydent Eurosojuza, Niegasnące Słońce Peru, Donald Tusk: „Ja uważam, że to jest też bardzo ważne, żeby zakończyć jakoś tę dewastację, tę ruinę reputacji Polski w Europie”. Tak, i dlatego dla ratowania reputacji trzeba użyć traktatowej bomby atomowej, która pozbawi Polskę głosu. A potem to już tylko postęp, Demokracja i najlepiej inkorporacja do Republiki Federalnej, co zresztą zapowiedział już w 2013 roku świecki prorok i autorytet Lech Wałęsa. By żyło się lepiej!
+1
+1
+1
+1
+1
+1