Broni jądrowej nie mamy, ale dobrze, że Ukraina też nie!

Stanisław Michalkiewicz o tym, dlaczego dawniej Korwin-Mikke mógł przekonywać Dukaczewskiego do jawnego przejęcia władzy albo Wałęsę do kupna bomb atomowych z Ukrainy, a obecnych rządzących to nawet nie można przekonać do podpisania projektu ustawy.

A także o tym, jak walczyć z wyimaginowanymi problemami, które nastręcza wyborcom TV i przemysł rozrywkowy, o tym, co może znajdować się w raporcie o likwidacji WSI, czego boją się kolejni prezydenci, o tym, co może znajdować się w raporcie o likwidacji WSI, czego boją się kolejni prezydenci, o tym, czy tak naprawdę za powstanie w Warszawie odpowiedzialny jest generał Tadeusz Pełczyński, o tym, czy zamierza napisać swoje pamiętniki, o tym, czy teorie Marksa powinny być wykładane na uczelniach wyższych, o tym, jak ocenia gubernatora Schwarzeneggera, o swojej ocenie pułkownika Kuklińskiego, o tym, czy gdyby Polacy się lepiej dogadali między sobą, to granice Polski po II wojnie światowej mogłyby być inne, o tym, czy chlebodawcy rządzących naprzemiennie Polską stronnictw w zakulisowych rozmowach umawiają się, że” teraz to moje stronnictwo będzie rządziło, a ty poczekaj” i czy owe stronnictwa blokują wszelkie reformy ekonomiczno-społeczne, których efektem mógłby być wzrost siły ekonomicznej kraju i jego pozycji politycznej, o tym, czy kapitalizm prowadzi do rozluźnienia więzi rodzinnych/społecznych i obniżenia życia duchowego, o swoich wrażeniach ze spotkań z quebeckim ruchem niepodległościowym