„Historyja niezwykle wesoła i ogromnie przez to smutna”.
Jedna pani oszalała z nienawiści do PiS do tego stopnia, że kazala sobie osiem gwiazdek, kryptonimujących wulgarne zawołanie politycznych ulicznic i uliczników, wyryć na nagrobku. Rodzina jej wolę spełniła, administracja cmentarza nakazała usunięcie gwiazdek, a „Gazeta Wyborcza” rżnie w głupa, że te gwiazdki nie znaczą tego co znaczą, i ze wsparciem pewnego profesora rwie szaty, że mieć coś przeciwko to skandaliczna „nagonka” na zmarłą.
+1
+1
+1
+1
+1
+1