Wystarczy zadać sobie pytanie: co robi normalny człowiek, kiedy mu brakuje pieniędzy? Normalny, znaczy, nie któryś z tych biedaków, nad których krzywdą roztkliwia się „Gazeta Wyborcza”, że zamiast na Szeszele musi jechać do Turcji i nie kupi sobie w tym roku nowej wypasionej fury.
Rafał Ziemkiewicz
+1
+1
+1
+1
+1
+1