Cały postępowy świat obiegły słowa byłego Ministra Finansów Rządu Ludowego, Jacka Rostowskiego, który w stacji TVN48 powiedział: „Nie jest moją sprawą mówić, kto na najwyższych poziomach PiS-u jest gejem, ale uważam, że środowiska LGBT powinny się zastanowić, czy PiS nie przekroczył pewnej linii…”
Tak, kaming ałt nie jest prawem lecz obowiązkiem. W demokracji ludowej nie ma miejsca dla kryptogejów. Dlatego każdy homoseksualista powinien zostać ujawniony, oznaczony opaską z tęczową gwiazdą i umieszczony w specjalnym hostelu dla osób LGBTQXYZ. By żyło się lepiej!
+1
+1
+1
+1
+1
+1