Stanisław Michalkiewicz o zgrzytach w obozie „dobrej zmiany”, gdzie zaczął fikać pobożny poseł Gowin.
A także o nowym człowieku Morawieckiego – Kościńskim, który brzydzi się gotówką, o „gwałcie” na niezależności sądowniczej, na który najlepszym remedium jest powołanie Stefana Michnika, o nagonce na prezesa Banasia, dla którego cały PoPiS jest gotów ponownie zmienić Konstytucję, oraz o armii czerwonej wyzwalającej Polskę od 1920-go roku i szczytowaniu NATO w Londynie!
+1
+1
+1
+1
+1
+1