Bzdury, jakich nawygadywała w wywiadzie dla włoskiej gazety Olga Tokarczuk są tak piramidalne, że właściwie należałoby machnąć na nie ręką albo skwitować kpiną. Ale, jak widać, bardzo nas zabolały.
Rafał Ziemkiewicz
+1
+1
+1
+1
+1
+1