Niezawisłości sędziów i sądów trzeba bronić – to nie podlega wątpliwości. Stanisław Janecki przypomina o tym, zwracając uwagę jednak, że obecna sytuacja jest koniecznością. Czy doszło do jakiejkolwiek weryfikacji środowiska sędziowskiego podczas transformacji z PRL do III RP? Czy pamiętny wybór sędziów TK „na zapas” nie był właśnie próbą ratowania starego stanu rzeczy przed reformami?
+1
+1
+1
+1
+1
+1