Cały postępowy świat obiegła wypowiedź dla radia TOK FM Prezydent Warszawy tow. Hanny Gronkiewicz-Waltz, w której wyraziła gotowość opowiedzenia o reprywatyzacji: „Ja chętnie powiem wszystkim organom tym konstytucyjnym to co wiem o reprywatyzacji”.
Oczywiście gotowość ta nie dotyczy kaczystowskiego plutonu egzekucyjnego zwanego komisją weryfikacyjną. Nic w tym jednak dziwnego, bo skoro już opowiadać o bolesnych sprawach, to należałoby oczekiwać miłej atmosfery, takiej jak w Radiu TOK FM, a nie podłych, reakcyjnych pytań o grupy przestępcze, o „czyścicieli kamienic” czy o jakieś rozsypane śrubki w magazynie, czyli o jakiś powyrzucanych z kamienic lokatorów. Na szczęście nienawistne przesłuchania nam nie grożą, bo nie ma takiego bicia na świecie, które zmusiłoby tow. Gronkiewicz-Waltz do stawienia się przed kaczystowską komisją i odpowiadania na takie pytania. Tego nie są w stanie wyegzekwować nawet szwadrony śmierci Kaczora Dyktatora. By żyło się lepiej!