Terror kaczystowski narasta. Okazuje się, że hunwejbini KODu nie mogą już bezpiecznie szarpać narodowców, bo to grozi im pobiciem.
Potwierdza to tzw. „pogrom w Radomiu”, gdzie przedniej straży lokalnego KomObrDemu nie udało się złapać wszechpolskiego jeńca, co doprowadziło do faszystowskiego mordobicia. Lud pracujący miast i WSI ma jednak nadzieję, że następnym razem mordobicie będzie postępowe i to Demokracja będzie górą.
Złe wiadomości dochodzą również z Warszawy. Oto cały postępowy świat obiegł twitterowy wpis tow. prof. Balcerowicza: „Dziś przed TOK FM osobnik w stroju narodowym chciał mnie obrazić. Zniknął, gdy zobaczył, że chcemy go nagrać. Propaganda PiS budzi patriotów.” Tak! Pod kaczystowskim butem nikt nie może czuć się bezpieczny. Każdy może być obrażony przez osobnika w stroju narodowym.
Na szczęście ta wojna się jeszcze nie skończyła i zawsze pozostaje nadzieja, że przybędą posiłki z Komisji Europejskiej lub przynajmniej z niemieckiej antify. By żyło się lepiej!