W stulecie Bitwy Warszawskiej, która rozstrzygała wówczas o losach świata, znów mamy Bolszewię u bram. A właściwie mamy ich w środku. Przez brak zdecydowanej dekomunizacji, pozwoliliśmy im przyczaić się, aby w odpowiedniej chwili mogli podnieść łeb. I to czynią.
Walka z tradycją, fałszowanie historii, niszczenie autorytetów – to ich specjalność.
+1
+1
+1
+1
+1
+1