Rafał Otoka-Frąckiewicz będzie pastwił się nad władcą ścieków, któremu nie dość, że wypłynęło do rzeki 265 mln galonów ścierwa, to jeszcze jacyś złośliwcy podrzucili zdechłe szczury.
https://vimeo.com/358353205
Oberwą też wodzowie ludu pisowskiego zapowiadający dumnie kolejne „dobre zmiany”. Tym razem zamierzają obłaskawić nas tym, że nie podniosą nam VAT-u. Dostanie się także Konfederacji i Liroyowi. Rafał Otoka-Frąckiewicz nie oszczędził nawet namaszczonej na przyszłą premierzycę Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Jednocześnie określił w przybliżeniu kiedy ta charyzmatyczna królowa intelektu przejmie przywództwo naszego Lechickiego Imperium.
+1
+1
+1
+1
+1
+1