Wygrana o włos

„PiS wygrywa o włos” – ten tytuł z pierwszej strony Gazety Wyborczej obiegł cały postępowy świat. Niestety aktyw dziennikarski zapomniał dodać, że to włos jeżozwierza. A włos jeżozwierza na prasowym bazarku to ponad 7%, czyli więcej niż wynik nowego Cyrku Palikota pod nazwą Wiosna Biedronia.

Na szczęście Gazeta Wyborcza zachowuje rewolucyjną czujność i dba o morale ludu pracującego miast i WSI. Dlatego zamiast pisać, że kaczyści zgarnęli więcej mandatów niż Platforma, Nowoczesna, PSL, LSD i Cyrkowcy razem wzięci, to informuje o zwycięstwach demokracji na poszczególnych odcinkach frontu. I tak oto każdy robotnik, każdy chłop i każdy inteligent może dowiedzieć się, że zagranicą wygrała Koalicja Europejska, w Gdańsku PiS został znokautowany a w Kielcach Jarubas wygrał z Jakim. A zatem kaczyści wygrali o włos jeżozwierza, ale przegrali o włos członka kapeli blackmetalowej. By żyło się lepiej!