Prawo i Sprawiedliwość dało się Unii Europejskiej wprowadzić w ślepy zaułek.
Jarosław Kaczyński myśli zapewne, że ma do wyboru: nie ustąpić i nie dostać pieniędzy z UE albo ustąpić i je za tę cenę dostać. Prawdziwy wybór, przed którym jest taki: nie ustąpić i nie dostać pieniędzy albo ustąpić i też ich nie dostać.
Jedna z tych możliwości oznacza równie beznadzieją utratę miejsca w historii, jak kiedyś utracił swoje Śmigły Rydz.
+1
+1
+1
+1
+1
+1