Rafał Otoka-Frąckiewicz o tym, jak opozycja może być tak nieudolna, mając tak duże nakłady finansowe na propagandę. Okaże się również, że do niemalże każdego tematu wmieszał się również koronawirus.
Polacy od tygodni spodziewali się nadejścia zarazy. Ponieważ jesteśmy narodem twardym i zahartowanym, czekaliśmy aż do samego końca, żeby tłumnie ruszyć do sklepów. Kto jak kto, ale nasi rodacy od lat wiedzą, że trzeba mieć dużo dystansu do otaczającej nas rzeczywistości. Poza tym bez „polecenia z góry” zabezpieczyli się na najbliższy czas. Redaktor prowadzący wytłumaczy, dlaczego w przypadkach sklepów czasem to „mały może więcej”.
Dlaczego Chińczycy dobrze poradzili sobie z pandemią? Dlaczego demokracja we Włoszech się nie sprawdziła? Czy Gazeta Wyborcza ma problem z seksualnością? Czy Kidawa-Błońska ma jakiś defekt?