Dzieci zawsze płacą za zobowiązania rodziców. Czasami to są zobowiązania wobec kraju. – te słowa tow. red. Żakowskiego obiegły cały postępowy świat i wywołały niemałą panikę wśród tzw. „resortowych dzieci”.
Zupełnie jednak niepotrzebnie. Tow. Żakowski nie miał bowiem na myśli PRL-u, który nikogo nie obchodzi, a jedynie prostą, ludową prawdę, że gdy broni się Demokracji, to nie trzeba płacić alimentów. I z tego ludowego prawa korzysta przodownik KOD-u tow. Kijowski, który wg tow. Żakowskiego jest niczym powstaniec lub więzień. Co prawda nikt do niego nie strzela, ani nie więzi, ale nikt nie zaprzeczy, że to dla nas wszystkich, dla ludu pracującego miast i WSI, ten współczesny bohater rzucił wszystko i stanął na barykadzie walki z kaczyzmem. By żyło się lepiej! By żyło się lepiej wszystkim!