Marszałek Sejmu Polski Ludowej Radosław Sikorski podjął decyzję. Wybory prezydenckie odbędą się 10 maja – taka informacja obiegła całą Polskę Ludową.
Niestety nie obyło się bez kwakania kaczystowskiej reakcji, której termin się nie podoba, bo następuje po 8 maja, kiedy to Prezydent Polski Ludowej Bronisław Komorowski będzie gościł cały postępowy świat. Reakcja jednak się myli, bo 10 maja następuje po 9, czy dniu zwycięstwa. I to jest jedynym powodem takiej, a nie innej decyzji. I tak jak 9 maja bratni Związek Radziecki zwyciężył faszyzm, tak 10 maja polska Demokracja po raz kolejny zwycięży kaczyzm. By żyło się lepiej!
+1
+1
+1
+1
+1
+1