Nadeszła chwila prawdy. Międzypaństwowy Komitet Lotniczy w atmosferze internacjonalnego braterstwa podzielił się z całym polskim narodem swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi tak zwanych wypadków smoleńskich.
Rankiem czasu polskiego tow. Tatiana Anodina, przewodnicząca MAK radzieckiej instytucji cieszącej się zaufaniem całego demokratycznego świata ujawniła głównych winowajców kwietniowych rozruchów.
Dowódca sił lotniczych upity imperialistycznym trunkiem i kozaccy piloci – oto przyczyny tragedii, która wstrząsnęła ludem pracującym miast i WSI. Postępowa opinia całego świata wie jednak, że najgłówniejszym prowodyrem wypadków smoleńskich był Jarosław Kaczyński, który podczas feralnego lotu dzwonił do swego brata instruując go jak dokonać tej potwornej zbrodni. Kaczystowski dyktator wpływał z kolei na opitego wcześniej generała Błasika, agenta imperialistycznego wydającego dyspozycje omamionym kaczystowską propagandą pilotom. Jakże zaślepieni musieli być ci powietrzni reakcjoniści skoro myśleli, że wygrają z niepokonaną, radziecką mgłą! Tak… Oto jak kończą się kaczystowskie knowania! Oto jak kończą się spiski wrogów demokracji!