18 maja poznamy dwóch najpopularniejszych w Polsce kandydatów ubiegających się o urząd prezydenta RP.

Statystyki prezentowane przez największe sondażowanie w kraju nie pozostawiają złudzeń, że wyborcy znów zagłosują na partię, a nie kandydata, co przełoży się na wybór jednego z reprezentantów dwóch największych ugrupowań politycznych w Polsce. To z kolei przypieczętuje transformację Rzeczypospolitej w tzw. Ukropolin, gdyż mimo kosmetycznych różni pomiędzy PiSem i PO, obie partie nie pozostawiły dotychczas cienia wątpliwości, jaki jest ich stosunek wobec tego zagadnienia. Zanim jednak kolejny filosemita i „sługa narodu ukraińskiego” przejmie stery władzy, warto przyjrzeć się pozostałym kandydatom, z których co najmniej kilku deklaruje zupełnie inną wizję naszej Ojczyzny.

+1
1
+1
0
+1
2
+1
0
+1
0
+1
0

   

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *