Alfie Evans po odłączeniu od aparatury żył jeszcze cztery dni, choć już wcześniej nie dostawał jedzenia i picia. Lekarze dawali mu 2-3 minuty do zgonu, a on żył! Został skazany przez brytyjski szpital i sąd na śmierć, bo i tak „nie miał szans przeżycia”. Czy mamy prawo do godnej śmierci? Czy jesteśmy własnością państwa i jego bezdusznych instytucji?
David Rockefeller dostał inną szansę: aż siedem przeszczepów serca, przeszczepy nerek, wiele innych zabiegów i operacji, czego wystarczyłoby dla całego stada c(w)elebrytów i polityków. Dożył 102 lat, ale praktycznie kosztem innych. W USA ponad dwadzieścia osób umiera codziennie, bo brakuje dla nich serca do przeszczepu, kilkadziesiąt tys. czeka w kolejce i większość z nich nie ma praktycznie żadnych szans na przeżycie.
