Czy bierność władz doprowadzi do negacji kulturowego dziedzictwa Polski na Wschodzie i utraty ziem zachodnich?
Nie od dziś wiadomo, że polityka III RP wobec naszych wschodnich sąsiadów jest wybitnie spolegliwa. Nie dość, że poświęca się polskie mniejszości na terenach, które jeszcze kilkadziesiąt lat temu należały do Polski, to jeszcze antypolskie działania mniejszości narodowych (chociażby Ukraińców) są wspierane szerokim strumieniem pieniędzy z budżetu państwa. Jednocześnie, pomimo chwilowego nastroju „odwilży” w stosunkach polsko-ukraińskich po wyborze prezydenta Wołodymyra Zelenskiego, powraca antypolska propaganda historyczna na Ukrainie.
Nie tylko na Kresach polityka państwa ponosi fiasko. Na Górnym Śląsku rośnie w siłę ruch śląskich separatystów, tworzących sztuczną „narodowość śląską”, odwołujących się wprost do wzorców katalońskich dysydentów, którzy usiłowali oderwać swój region od Hiszpanii. Nie jest tajemnicą, że „narodowość śląską” wspierają mniej lub bardziej dyskretny środowiska niemieckie.