Kiedy zakłócono wykład Magdaleny Środy, premier powiedział, że stała się rzecz straszna, choć nikt nikogo nie pobił. Jednocześnie Donald Tusk nie zauważył homoterrorystycznych akcji na uniwersytecie w Poznaniu, ale można starać się to zrozumieć, tam tez nikt nikogo nie pobił. Ciekawe, co powie premier na to, co stało się w Lublinie, gdzie młodzież wracająca z Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych została brutalnie zaatakowana i POBITA przez lewaków z Antify?
+1
+1
+1
+1
+1
+1