Gdyby pierwsza tura wyborów prezydenckich miała rozstrzygnąć się w więzieniach wygrałby ją bezapelacyjnie Prezydent Polski Ludowej Bronisław Komorowski. Niestety wynik jest gorszy od tego z 2010 roku, kiedy to poparcie sięgnęło 92%.

Dlatego też Bronisław Komorowski chcąc zmobilizować elektorat przyjazny Partii i Demokracji, adresował do niego najnowsze hasło wyborcze, które zaprezentował je w Łodzi. Brzmi ono: „Prezydent naszej wolności”. Niech te trzy krótkie słowa dotrą do zakładów karnych i zmobilizują wierny aktyw. By żyło się lepiej!

+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

   

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Postaw nam kawę na buycoffee.to