W Falęcicach w województwie mazowieckim doszło do niespotykanej zbrodniczej prowokacji, mającej na celu podkopanie zaufania do Rządu Ludowego.
Na tamtejszej stacji paliw znajdującej się przy trasie Warszawa – Kraków sprzedawano litr paliwa za 3 złote. W szybkim czasie stworzył się olbrzymi korek, który odnotowały nawigacje satelitarne. Akcja ta wymierzona w rządowy program „Wszystko po 5 złotych” miała zdaniem właściciela stacji pokazać ile kosztuje samo paliwo, a nie podatki. Takiej podłości nie znała historia ludzkości. Na szczęście postępowa opinia całego świata należycie oceniła ten występek, bo wysokie podatki to zdobycz Demokracji, a gdyby paliwo było za 3 złote to zamiast sprawnie działającego państwa mielibyśmy tylko gigantyczne korki na drogach. By żyło się lepiej!
