Ciało generała Petelickiego, z ranami postrzałowymi znaleziono w garażu na Mokotowie – taka informacja obiegła całą Polskę Ludową w dniu 16 czerwca.
Pojawiły się jednak liczne spekulacje reakcjonistów, jakoby generał niecałkiem sam targnął się na swoje życie. Na szczęście w nocy liczba ran postrzałowych zredukowała się do jednej, tak że z całą pewnościa można mówić tylko i wyłącznie o samobójstwie. Sprawa jest prosta: 66-letni generał mający problemy rodzinne postanowił wyjść na przeciw oczekiwaniom rządu i zrealizować hasło: „popierajcie partię czynem, umierajcie przed terminem”. Śledztwo jednak wciąż trwa i już wkrótce Lud pracujący miast i WSI dowie się z którą rodziną generał Petelicki miał problem i który z polityków opozycji jest odpowiedzialny moralnie za tę śmierć. By żyło się lepiej! By żyło się lepiej wszystkim!
