Polska od jakiegoś czasu żyje protestami kobiet. Nie ma dnia spokoju, co tydzień protest za protestem.
Żyjemy w czasach, w których wszystko uległo przewartościowaniu. Nie ma już wzorców moralnych, etycznych. Nie ma już ludzi, którzy są „drogowskazami”, które wyznaczają, co jest dobre, a co jest złe.
Młodzi wzorów szukają w Internecie, telewizji i zatracają się. Przestają dostrzegać, co jest dobre, co jest złe i bardzo często przyjmują retorykę swoich mentalnych „idoli”, dla których oni sami są tylko marionetkami do ociągania celów.
Nawróćcie się, póki nie jest jeszcze za późno.
+1
+1
+1
+1
+1
+1