Rafał Ziemkiewicz.
Ogłaszanie listów gończych za człowiekiem, na aresztowanie którego dzień wcześniej nie zgodził się sąd, ogłaszanie nałożenia kary na szpital za działanie jak najbardziej zgodne z prawem przez organ nie mający uprawnień do nakładania jakichkolwiek kar, bardak w sprawiedliwości, którego najnowszym wyrazem jest „wyrok” w którym sędzia niższej instancji z góry uznał za „nieistniejące” ewentualne niekorzystne dla niego przyszłe orzeczenie sądu apelacyjnego… Czy rządy „w żadnym trybie”, ludzi nie sprawujących w sensie prawnym funkcji, które sobie uzurpują, na podstawie uchwał, z zasady nie będących źródłem prawa, w drodze nie przewidzianych przez prawo „zaleceń” – to rządy bezprawia, czy może tylko pozorowanie rządów, kamuflaż, mający ukryć fakt, że naprawdę Polska rządzona jest z zewnątrz?