Aleksander Jabłonowski pyta jak powinien zachować się polski rząd, gdyby w Niemczech doszło do zamachu stanu, a nowa władza oparła państwowość na kulcie nazistów? Odpowiedź zdaje się oczywista, a jednak taki scenariusz już się wydarzył z tym, że na Ukrainie. Pomimo ćwierć miliona ofiar rzezi banderowskiej na Wołyniu, polski rząd nie tylko nie protestuje, ale wręcz wspiera Ukraińców w ich poczynaniach, depcząc zarazem pamięć i godność pomordowanych rodaków.
+1
+1
+1
+1
+1
+1