Uczelnia ojca Rydzyka w Toruniu powstała na fali nowych przepisów, które regulowały funkcjonowanie niepublicznych uczelni w Polsce. Z założenia miała kształcić katolickie, patriotyczne elity, jednak nigdy jej się to nie udało.
Błędne założenia, wynikające z ogółu reguł polskiego szkolnictwa wyższego sprawiło, iż uczelnia stała się kolejną fabryką ludzi z wyższym wykształceniem. Tak jak wszędzie indziej, często kończyły ją osoby, które nie powinny.
+1
+1
+1
+1
+1
+1